Bunkry w których siedzimy...

@camperteam, bunkier w Albanii...

Bunkier jest trafną metaforą opisującą osobę zamkniętą przez lęki, fobie, uzależnienia i złe nawyki. 

Ludzie zabunkrowani nie mają znaczących i prawdziwych relacji. Nie potrafią dawać i brać. Stąd pochodzi cierpienie ich duszy, które często rzutuje na ich zdrowie (choroby o podłożu psycho-somatycznym) oraz dysfunkcje w relacjach. 

Bunkier opisuje także zamknięte serce i umysł. Jest to rodzaj niedostępności, „nieprzemakalności”, który sprawia, że trudno wejść w głębszą relację, na poziomie prawdy emocjonalnej i duchowej. Zabunkrowani mają szczelne mechanizmy obronne, które są rodzajem masek, „gry” pozorów, choć nie jest to świadoma gra z premedytacją, lecz jest to samozachowawczy system, który ma chronić ich przed dalszymi zranieniami. 



Oznacza to wszakże, że wielu z nas nosi w sobie głębokie zranienia z przeszłości oraz chore emocje oraz „kłamliwe” przekazy zbudowane na ranach (z dzieciństwa i traumach przeszłości), które „nieprzerobione” dają o sobie, co rusz znać w postaci „chorych” i nieadekwatnych reakcji. Można udawać, że nie ma problemu. 

Można stosować różne formy ucieczki i unikania mówienia sobie prawdy, ale w końcu przyjdzie KRYZYS. Jest on szansą na wyjście z osobistego bunkra. Czy chcesz stanąć w prawdzie? Poznanie prawdy prowadzi do wolności. Czy chcesz cieszyć się wolnością? Czy chcesz wrócić do przeszłości, by wygrać teraźniejszość i to życie, które jest przed tobą? Czy chcesz wyjść ze swojego osobistego bunkra?

Komentarze

Popularne posty